Nexus6, zapomniaes o duzej coli :szeroki_usmiech
Wyłączanie silnika
Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
-
Wyłączanie silnika
Właśnie kupiłem Octavie TDI z 01` przy zakupie były właściciel poinformował mnie aby przed zgaszeniem silnika odczekać chwilkę....i zapomniałem . Przyjechałem z Krakowa i wyłączyłem silnik od razu. Czy ma to jakiś wpływ na silnik :?: . Może jest to głupie pytanie ale nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z silnikami doładowanyni.
-
-
Zależy jak wcześniej jechałeś, głównie chodzi o wystudzenie turbiny. Jak jechałeś na niskich obrotach, to nie ma problemu, chodzi o to że jak jedziesz ostro to turbina się nieźle nagrzewa, po takiej jeździe powinien przez jakąś minutkę pochodzić na wolnych obrotach.
Gdybyś jechał bardzo ostro i od razu wyłączył, to turbina szybciej się niszczy.
Swoją drogą wygląda że poprzednie właściciel dbał o turbinę, co wróży dobrze na przyszłość.
Ja osobiście rzadko tak robię, przeważnie jeżdżę spokojnie, a w trakcie manewrów parkingowych się przecież chłodzi na niskich obrotach. Jak się przejadę kawałek ostro i od razu parkuję, to wtedy obowiązkowo studzenie turbiny. Wszystko wedle uznania.Spider
---------------
Octavia II Elegance, 1.9 TDI (BKC) DSG + ESP + Xenon, Czerń Magiczna, chip tuning 140hp/300nm
Komentarz
-
-
mintka nie zaszkodzi ale znam wielu którzy tak nigdy nie robią i też śmigają. w sumie to nie wiadomo chyba jaki tak na prawdę w praktyce ma to wpływ na turbo . osobiście chłdzę zawsze i to dość długo. leszekO2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
GVI 1.4TSI
LANCIA YPSILON 1.2 MPI
tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI
Komentarz
-
-
wylaczanie silnika
Mam znajomego, ktory zajezdzil turbine po kilkunastu kkm w Renault Laguna. Jezdzil ostro i nigdy nie studzil. Ja osobiscie studze turbine po dlugotrwalej szybkiej jezdzie. W "Skodzie", przy zakupie samochodu nie powiedzieli mi o koniecznosci studzenia, ale w serwisie VW, gdzie serwisowalem skodzinke, dali ulotke ktora bezwzglednie zalecala studzenie turbiny po dluzszej ostrej jezdzie.jacmro
1,9 TDI 110KM Elegance
Komentarz
-
-
Fajnie, ze co raz wiecej osob wie i stosuje "studzenie" turbiny.
FZR, mozesz tylko cieszyc sie, ze kupiles samochod od takiej osoby. I nie panikuj - nic mu nie bedzie po jednej czy nawet wielu takich akcjach.
Samochod nie jest z cukru.
Gwoli scislosci - owo "studzenie" tak na prawde ze studzeniem nie ma wiele wspolnego.
Sprezarka jest rozgrzana do kilkuset stopni, zeby ja wystudzic musielibyscie nie wylaczac samochodu przez kilka godzin.
Chodzi o dwie rzeczy:
1. Jesli bezposrednio przed zatrzymaniem dawaliscie w palnik, to wirnik sprezarki kreci sie z bardzo duzo predkoscia. Jesli w tym momencie wylaczycie zaplon, to odcinacie sprezarce smarowanie i chlodzenie olejem. Przez co wirnik kreci sie "na sucho". Dlatego trzeba mu dac wychamowac jak najbardziej w czasie keody wytwarzane jest cisnienie oleju.
2. Wyrownanie temperatur pomiedzy poszczegolnymi czesciami silnika, ktore podczas dawania w palnik nagrzewaja sie nierownomiernie. Jesli pozbawimy ich mozliwosci jako takiego wyrownania temp, to dochodzi do naprezen, itd.
Generalnie nie ma co panikowac. Jesli wiemy, ze za chwile bedziemy wylaczac motor, to poprostu wystrczy ostatnie metry przejechac spokojnie, zeby wszystko sie uspokoilo i mozna spokojnie wylaczac silnik.
Dluzsze studzenie potrzebne jest po forsownej jezdzie i naglej potrzebie zatrzymania.
O samochod trzeb dbac, ale nie dajmy sie tez zwariowac.TDI 205PS
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MiKruSGwoli scislosci - owo "studzenie" tak na prawde ze studzeniem nie ma wiele wspolnego.
Sprezarka jest rozgrzana do kilkuset stopni, zeby ja wystudzic musielibyscie nie wylaczac samochodu przez kilka godzin.
Ja również lubię po zatrzymaniu posłuchać pracy silniczka - to chyba zboczenie :diabelski_usmiechbyła czeszka jest franca ale wolałem czeszkę
Komentarz
-
-
ja odkad mam turbo (pierwsze to akurat byla benzyna) to mam obsesje na tym punkcie i zawsze staram sie minimum te 20 sekund odczekac przed wylaczeniem (nastepny wlasciciel bedzie sie cieszyl ), ale mam znajomego, ktory o tym "nie wiedzial" i w lagunie 1.9 zajezdzil turbine przy przebiegu okolo 50kkm, nie wiem czy tylko brak "studzenia" na to wplynal, bo potem czytalem, ze tam wysrywanie sie turbin to niejako norma, nie wiem czy to prawda.
swoja droga, obroty jakie osiaga turbina + temperatura, to kosmos!
pzdr!saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Bez przesady panowie. Demonizujecie sprawę. W normalnej eksploatacji turbinka ostygnie zanim do celu dojedziecie, zawsze przecież przed końcem podróży parę, kilkanaście kilometrów po mieście trzeba zrobić, to wystarczy w zupełności by turbawka doszła do siebie. Chyba, że ktoś mieszka tuż przy autostradzie i po kilku godzinach jazdy z prędkośćią 150 km/godz, naciskając hamulec zatrzymuje się pod swoimi drzwiami.Golf IV ALH@ASV
Komentarz
-
Komentarz